TOSKANIA - PARK ALBATROS
Do Park Albatro jechałem z Ca Pasquali (Cavallino)
Po drodze "zaliczone" większe miasta we Włoszech ...niestety autostradą ... z drugiej strony, jak mijając obwodnicą-autostradą Bolonię czy Ferrearę , zobaczyłem korki - ogromne korki na zjazdach-wlotach do miasta to "dziękowałem" , że nie muszę tam stać w wielkim upale...
Trasa z Caorle przez Maestre-Padwę-Ferrarę-Bolonię-Florencję- San Gimignano-Volterrę do San Vinzeno - Park Albatros.
Przejazd z rejonu Wenecji na Toskanię "prosty". Rejon Padwy przypominał mi bardziej polskie równiny i jedynie roślinność momentami dawała znać, ze to jednak Italia. (Regiony Wenecja Euganejska i Emilia-Romana)
Dopiero po minięciu autostradą Bolonii klimat i otoczenie zaczęło się znacząco zmieniać. Szereg tuneli biegnących z Bolonii w kierunku południa Włoch przybliżał nas do Północnych Apeninów. Temperatura delikatnie spadła za to mogliśmy podziwiać piękne widoki. Góry nie tak potężne jak Alpy jednak nie polecam nikomu próby objazdu i zmiany trasy z autostrady na nie płatne drogi. Szkoda zwłaszcza czasu a na paliwie na pewno się nie zaoszczędzi, nie wspominając o "masakrze" która zafundujemy silnikowi w wysokich temperaturach i max. obciążeniu. Lepiej troszkę dopłacić i jechać bezpiecznie i spokojnie. Sama autostrada na Toskanię zróżnicowana. Są odcinki naprawdę z extra nawierzchnią i kilkoma pasami, jednak duża część trasy to autostrada na wzór starej betonówki Wrocław-DE z tym, że droga jest równa , bez "stukotania".
Trasa i fotki z jazdy poniżej.
Po przejechaniu przez Apeniny a właściwie zjechaniu w dół, byliśmy w rejonie Florencji... mozna już było "poczuć" Toskanię.
Za Florencją zjechaliśmy z autostrady w kierunku San Gimignano.
- "Miasto, zwane "Manhattanem średniowiecza", słynie z czworokątnych wież zbudowanych przez zamożnych mieszkańców w XIII-XV w., które pełniły funkcje obronne, ale także podkreślały znaczenie i zamożność właściciela. Miasto przeżywało rozkwit pod koniec średniowiecza, dzięki dogodnemu położeniu pomiędzy Florencją i Sieną na szlaku handlowym. " - http://pl.wikipedia.org/wiki/San_Gimignano
Dla łasuchów jest coś extra - w San Gimignano znajduje się najlepsza lodziarnia na świecie
Fotki z San Gimignano - poniżej.
CDN ..komentować - będzie dalszy ciąg...limit fotek na post - 10 :wink:
Do Park Albatro jechałem z Ca Pasquali (Cavallino)
Po drodze "zaliczone" większe miasta we Włoszech ...niestety autostradą ... z drugiej strony, jak mijając obwodnicą-autostradą Bolonię czy Ferrearę , zobaczyłem korki - ogromne korki na zjazdach-wlotach do miasta to "dziękowałem" , że nie muszę tam stać w wielkim upale...
Trasa z Caorle przez Maestre-Padwę-Ferrarę-Bolonię-Florencję- San Gimignano-Volterrę do San Vinzeno - Park Albatros.
Przejazd z rejonu Wenecji na Toskanię "prosty". Rejon Padwy przypominał mi bardziej polskie równiny i jedynie roślinność momentami dawała znać, ze to jednak Italia. (Regiony Wenecja Euganejska i Emilia-Romana)
Dopiero po minięciu autostradą Bolonii klimat i otoczenie zaczęło się znacząco zmieniać. Szereg tuneli biegnących z Bolonii w kierunku południa Włoch przybliżał nas do Północnych Apeninów. Temperatura delikatnie spadła za to mogliśmy podziwiać piękne widoki. Góry nie tak potężne jak Alpy jednak nie polecam nikomu próby objazdu i zmiany trasy z autostrady na nie płatne drogi. Szkoda zwłaszcza czasu a na paliwie na pewno się nie zaoszczędzi, nie wspominając o "masakrze" która zafundujemy silnikowi w wysokich temperaturach i max. obciążeniu. Lepiej troszkę dopłacić i jechać bezpiecznie i spokojnie. Sama autostrada na Toskanię zróżnicowana. Są odcinki naprawdę z extra nawierzchnią i kilkoma pasami, jednak duża część trasy to autostrada na wzór starej betonówki Wrocław-DE z tym, że droga jest równa , bez "stukotania".
Trasa i fotki z jazdy poniżej.
Po przejechaniu przez Apeniny a właściwie zjechaniu w dół, byliśmy w rejonie Florencji... mozna już było "poczuć" Toskanię.
Za Florencją zjechaliśmy z autostrady w kierunku San Gimignano.
- "Miasto, zwane "Manhattanem średniowiecza", słynie z czworokątnych wież zbudowanych przez zamożnych mieszkańców w XIII-XV w., które pełniły funkcje obronne, ale także podkreślały znaczenie i zamożność właściciela. Miasto przeżywało rozkwit pod koniec średniowiecza, dzięki dogodnemu położeniu pomiędzy Florencją i Sieną na szlaku handlowym. " - http://pl.wikipedia.org/wiki/San_Gimignano
Dla łasuchów jest coś extra - w San Gimignano znajduje się najlepsza lodziarnia na świecie
Fotki z San Gimignano - poniżej.
CDN ..komentować - będzie dalszy ciąg...limit fotek na post - 10 :wink:
Komentarz